Kto może więcej wiedzieć o „Hackathonie dla Małopolski” niż sam Łukasz Smółka, Marszałek Województwa Małopolskiego? No właśnie! Z tego powodu udaliśmy się do Urzędu Marszałkowskiego, by tam porozmawiać o listopadowym wydarzeniu, jego znaczeniu dla rozwoju regionu oraz… podpytać o receptę na organizację tak złożonego eventu. 

Czy rzeczywiście w 48 godzin można zrobić coś korzystnego dla Małopolski? 

Oczywiście, że tak! Na pewno można zainspirować, przygotować pomysł i zaplanować jego wdrożenie.  Mamy przecież już takie sukcesy na swoim podwórku. Wystarczy spojrzeć na projekt KRAM, który powstał podczas czerwcowej edycji Hackathonu dla Małopolski i dziś podbija region, zdobywając nagrody i coraz większe uznanie w innych konkursach. To najlepszy dowód, że 48 godzin pełnych pasji i współpracy może przynieść efekty. W Małopolsce nie brakuje pomysłowych mieszkańców, którzy potrafią przekuć pomysł w realne rozwiązanie. 

Jaką rolę w kreowaniu innowacji społecznych odgrywa w polityce Małopolski zbliżający się hackathon? 

Hackathon dla Małopolski to jeden z projektów, dzięki którym wspieramy rozwój gospodarczy regionu. To już trzecia edycja wydarzenia, ale wychodzimy poza ramy Krakowa i po raz pierwszy hackathon odbędzie się w Tarnowie. Stawiamy m.in. na innowacje społeczne, które realnie wpływają na jakość życia mieszkańców, a jednocześnie budują wizerunek Małopolski jako nowoczesnego i dynamicznego regionu. 

To już kolejny hackathon, jaki organizujecie. Jakie największe korzyści dostrzegacie w tym wydarzeniu? 

Największą korzyścią jest aktywizacja ogromnego potencjału młodych ludzi – mamy w Małopolsce tysiące utalentowanych mieszkańców oraz studentów. Chcemy, absolwenci naszych uczelni zostali w naszym regionie i właśnie tutaj budowali swoje firmy oraz tworzyli innowacje. Hackathon pozwala im odkryć, że Małopolska to świetne miejsce do rozwoju i realizacji zawodowych marzeń. 

A jakie nadzieje wiąże Pan z pomysłami wypracowanymi podczas zbliżającego się hackathonu? 

Podczas Hackathonu dla Małopolski w Tarnowie uczestnicy zmierzą się z wyzwaniami z obszaru eko-turystyki, świadomego społeczeństwa, zarządzania wodą oraz zrównoważonego transportu. Przede wszystkim liczę jednak na pracę nad wyzwaniami zgłoszonymi przez naszych partnerów: Akademia Tarnowską, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, firmę ELPLC S.A. oraz Grupę Maspex Sp. z o.o. To wyzwania, nad którymi warto myśleć i działać „tu i teraz”, bo wsparcie dzieci i młodzieży w zdobywaniu kompetencji inżynieryjno-technicznych czy produkcja żywności przyszłości, to tematy w których potrzebujemy nowych, świeżych pomysłów.   

Z uwagi na fakt, że jesteście już doświadczonymi organizatorami hackathonów, musicie mieć swoje know-how. Jaka jest w Pana opinii recepta na udany hackathon? 

Kluczem jest połączenie dobrej organizacji, inspirującej atmosfery i praktycznych wyzwań, które mają znaczenie dla regionu. Dbamy o to, by uczestnicy mieli na każdym kroku pracy twórczej wsparcie ekspertów i możliwość współpracy z przedstawicielami samorządu i biznesu. Sukces rodzi się tam, gdzie jest pasja, otwartość i wspólny cel – a my w Małopolsce mamy to wszystko. 

Czy jest realna szansa, że z pomysłów wypracowanych podczas hackathonu będą mogli skorzystać mieszkanki i mieszkańcy Małopolski? 

Jak najbardziej! Przykład projektu KRAM pokazuje, że pomysły z Hackathonu mogą przerodzić się w działające inicjatywy, które realnie służą społecznościom lokalnym. Wspieramy wdrażanie najlepszych rozwiązań, bo chcemy, by efekty pracy uczestników były widoczne w codziennym życiu Małopolan. 

Czy uczestniczki i uczestnicy hackathonu będą mogli podczas samego wydarzenia spotkać się z przedstawicielami Małopolski, porozmawiać o swoich pomysłach i jeszcze lepiej dopasować je do potrzeb naszego regionu? 

Tak, to niezwykle ważny element wydarzenia. Będzie możliwość rozmowy z ekspertami i przedstawicielami instytucji regionalnych. Chcemy, by projekty powstawały w dialogu z tymi, którzy najlepiej znają potrzeby Małopolski – dzięki temu pomysły mają szansę na realne wdrożenie. 

I na sam koniec – czego chciałby Pan życzyć uczestniczkom i uczestnikom jesiennego Hackathonu dla Małopolski? 

Życzę im kreatywności, odwagi i wiary w swoje pomysły. Niech Tarnów stanie się miejscem, gdzie zrodzą się rozwiązania, które zmienią nasz region na lepsze. Małopolska musi iść do przodu, nie może się zatrzymać – Małopolanie po prostu na to zasługują. 

Wywiad z Panem Łukaszem Smółką – Marszałkiem Województwa Małopolskiego